Ostatnimi czasy coraz częściej zaczynam eksperymentować z makaronem ryżowym. Ciekawa odmiana dla tradycyjnej włoskiej pasty, choć nie powiedziałabym że alternatywa,bo sprawdza się w zupełnie innych połączeniach smakowych. Tak jak zwykły makaron sam w sobie jest pyszny i mogę jeść go nawet solo, tak ryżowy jest praktycznie bez smaku. Nie jest to jednak wadą, bo doprawiony odpowiednim sosem, cały "nasiąka" jego aromatem. Ja polecam( a jakże) w wersji orzechowej
Składniki( 1 porcja)
- ok 60 g makaronu ryżowego
- por
-łyżka ziaren sezamu
-łyżeczka oliwy/oleju kokosowego/sezamowego
Sos:
-łyżeczka miodu
-łyżka sosu sojowego
-2 łyżeczki masła orzechowego
Makaron przygotować wg instrukcji na opakowaniu, odsączyć.
Na patelni podprażyć sezam, odłożyć na talerzyk. Rozgrzać łyżeczkę tłuszczu i dodać pokrojonego pora. Smażyć aż zmięknie. W międzyczasie połączy składniki sosu. Na patlenię z porem przełożyć makaron, zalać sosem i smażyć razem cały czas mieszając( 2-3 minuty)
Przełożyć do miseczki, posypać sezamem.
Przypominam też o śledzeniu bloga za pomocą Bloglovin'
Ale smakowite!
OdpowiedzUsuńdariawkuchni.blogspot.com
orzechowe smaki, to coś dla mnie ! świetny szybki i prosty przepis ;)
OdpowiedzUsuńostatnio inspirowałam się Twoim przepisem na brokuła w maśle orzechowym i wyszedł prze-przepyszny :) więc spróbowanie tego dania to tylko kwestia czasu :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na miniKONKURS: http://kuchcikola.blogspot.com/2013/06/pierwsze-urodziny-bloga-mini-torcik-z.html
UsuńCieszę się, że danie smakowało, masło orzechowe w wytrawnych daniach to coś pysznego! :)
UsuńSmakowite danie :) Makaron ryżowy świetnie smakuje w kompozycjach zawierających sezam.
OdpowiedzUsuńMi też bardzo smakuje makaron ryżowy na słodko, jadłaś?
A, nie próbowałam jeszcze. W takim razie muszę koniecznie przygotować! :)
Usuńale kusisz:) wyglada apetycznie:) i ciekawa jestem tego smaku
OdpowiedzUsuńCiekawy smak, ciekawe połączenia, no i masło orzechowe..
OdpowiedzUsuńWidziałam ten makaron wiele razy, nie jestem do niego przekonana, a może zwyczajnie mam 'stracha' przed podejściem:p
Nigdy nie jadłam tego makaronu, ale jako fanka orzechowych smaków, na pewno bym się polubiła z jego wersją w tym daniu :)
OdpowiedzUsuń