Zdrowa sałatka z kaszą gryczaną, łososiem i szparagami/ Healthy salad with buckwheat, salmon and asparagus
Choć sezon na szparagi w pełni, ja już z obawą myślę o tym momencie kiedy powoli zaczną znikać ze sklepów. Dlaczego to tak krótko? No cóż, jeśli w przeciwieństwie do mnie należycie do tych szczęśliwych osób dla których szklanka jest do połowy pełna, nie pusta, to na razie się tym nie przejmujcie i rozkoszujecie się! Bo jest czym, zdecydowanie. W zeszłym roku szparagi pojawiły się już u mnie w wersji śniadaniowej:
oraz z makaronem:
Obie wersje wciąż bardzo często goszczą na moim stole i zdecydowanie je polecam, jednak w tym sezonie szparagi królują u mnie najczęściej w porze lunchu. Któregoś dnia podczas "opróżniania lodówki" wyszła mi taka sałatka i od tamtej pory stała się moją ulubioną.
Składniki( 1 porcja)
- kilka zielonych szparagów( ok 120- 150 g)
-1/3 woreczka kaszy gryczanej niepalonej*
-plater fety
-2 plastry wędzonego łososia( ok 40 g)
- łyżeczka miodu
-2 łyżeczki musztardy
- łyżeczka octu balsamicznego
Szparagi pokroić na krótsze kawałki, gotować ok 7-8 minut( kawałki z główkami dorzucić na ostatnie 5 minut). Wymieszać z ugotowaną kaszą , kawałkami fety i łososia. Miód wymieszać z musztardą i octem balsamicznym, polać sałatkę.
Polecam podgrzanie przed dolaniem dressingu( feta rozpuści się i nada sałatce ciekawy posmak), jednak na zimno smakuje równie dobrze i świetnie sprawdzi się w lunch boxach
*można użyć dowolnej kaszy
In English
Ingredients( 1 serving)
- few green asparagus
-1 cup cooked buckwheat
-slice of feta cheese
-2 pices of smoked salmon
-1 tsp honey
-2 tsp mustard
-1 tsp balsamic vinegar
Prepare dressing- combine honey, mustard and balsamic vinegar. Spread over the salad.
I recomand to heat salad before you add dressing( feta will melt), however chilled is also good and can be perfect as take-away lunch
mm to musi byc pyszne !! szparagi bardzo lubię, a w szczególności w tak pysznych daniach jak twoje !
OdpowiedzUsuńAkurat trafiłaś w dziesiątkę, mam jeszcze trochę szparagów i brak pomysłu na nie :)
OdpowiedzUsuńja też teraz szaleję ze szparagami, bo potem będzie można tylko o nich pomarzyć;) pyszne propozycje:)
OdpowiedzUsuńA u mnie pewnie minie sezon, a ja szparagów nie zjem. Mam tak czasami, że niektóre nieznane mi smaki muszą pozostać nieznane na dłużej, potem kosztuję, zakochuję się i przeżywam:D
OdpowiedzUsuńKasza gryczana to podstawowy składnik moich obiadów :) mniam !
OdpowiedzUsuńzapraszam: www.betteryess.blogspot.com
Szparagi na każdy sposób są dla mnie naj! :)
OdpowiedzUsuń