...masło migdałowe! Jedna z najlepszych rzeczy jakie udało mi się zakupić podczas pobytu w Nowym Jorku, oczywiście przed końcem wakacji nie było po nim śladu... Od tej pory ciągle za mną chodziło, raz nawet wspominałam koleżance "a tam masło fistaszkowe, w Stanach jadłam migdałowe i to dopiero było cudo...."
3 miesiące później odpakowuję prezent świąteczny od niej a tam...moje masło! " Chyba coś wspominałaś, że lubisz, a tata znajomego koleżanki był w Stanach... no i jest masło" To właśnie są prawdziwi przyjaciele
Kilka dni temu w końcu nie wytrzymałam i otworzyłam mój drogocenny podarek. Mmmm...takim je zapamiętałam.
Morał? Słuchać. Nie jest sztuką kupić komuś zestaw drogich czekoladek czy kosmetyków do kąpieli( czy wy też po każdych urodzinach macie kilka nowych płynów z serii Sephora Bath, które zapełniają kolejne półki w łazience?) Jednak prezenty które najbardziej cieszą to te od serca- niespodzianki, lecz wyczekiwane. Niedrogie, a starnnie przemyślane. Dziękuję
No to zabieram się za przepisy z jego udziałem :)
3 miesiące później odpakowuję prezent świąteczny od niej a tam...moje masło! " Chyba coś wspominałaś, że lubisz, a tata znajomego koleżanki był w Stanach... no i jest masło" To właśnie są prawdziwi przyjaciele
Kilka dni temu w końcu nie wytrzymałam i otworzyłam mój drogocenny podarek. Mmmm...takim je zapamiętałam.
Morał? Słuchać. Nie jest sztuką kupić komuś zestaw drogich czekoladek czy kosmetyków do kąpieli( czy wy też po każdych urodzinach macie kilka nowych płynów z serii Sephora Bath, które zapełniają kolejne półki w łazience?) Jednak prezenty które najbardziej cieszą to te od serca- niespodzianki, lecz wyczekiwane. Niedrogie, a starnnie przemyślane. Dziękuję
No to zabieram się za przepisy z jego udziałem :)
I tacy ludzie są potrzebni w życiu, bo wtedy staje się ono piękniejsze :) Więc czekam na przepisy, bo wiesz, że ja też mam zapasik masła migdałowego i uwielbiam je, chociaż mam z innej firmy niż Ty :)
OdpowiedzUsuńmasło migdałowe mmm pycha ! mi tez posmakowało tylko ,ze ja mam Terrasany ;p
OdpowiedzUsuńNo, prezentuje się godnie ;) Czekam na Twoje wariacje!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa smaku;)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi smaku na to masło :p
OdpowiedzUsuńja dopiero za dwa lata zawitam w Nowym Świecie!
OdpowiedzUsuńczyli kupić od razu masło migdałowe?!
a nie próbowałaś sama robić?
Próbowałam, ale blender zbyt szybko odmawiał współpracy ;p więc do płynnej konsystencji nie udało mi się jeszcze nigdy doprowadzić...
UsuńAle ciekawie wygląda. Pychotka!
OdpowiedzUsuńo matko!!!! to musi być coś wspaniałego! nawet nie mogę sobie wyobrazić tego smaku! szczęściara
OdpowiedzUsuńw polsce też można dostać - ja przynajmniej widziałam z primaviki i terrasany. (;
OdpowiedzUsuńJakie ono musi być pyszne *.*
OdpowiedzUsuńaż się obśliniłam....mniam
OdpowiedzUsuńjuż od samego parzenia mam wrażenie, że to mogłoby być moje ukochane. pięknie napisałaś o podarkach, tak właśnie myślę.
OdpowiedzUsuńale smacznie wygląda, ślinka zaczęła mi cieknąć ;)
OdpowiedzUsuń