Z serii zdrowe słodycze. Generalnie nie jestem przekonana do takich "odchudzonych" deserów ( wolę zjeść mniej, a rozpustniej), ale ten sernik jest naprawdę pyszny! W wersji jeszcze bardziej light, można pominąć ciasteczkowy spód-wypróbowałam i też wychodzi smaczny. No to kto się skusi?
One of "healthy desserts" recipe. Generally, I am not conviced to all these "sweets on diet", but this cheesecake is trulys delicious! If you wont to make it even more light, skip the crust- I've tried and it is also very good. So...who wants to try?
Dietetyczny sernik malinowy(tortownica 16cm)/Light raspberry cheesecake( 6-cal pie-plate)
Spód(opcjonalnie)/Crust(optional)
-25 g ciasteczek digestive/1 oz digestive cookies
-25 g płatków owsianych/ 1oz porridge oats
-2 łyżki roztopionego masła/ 2 Tbls molten butter
Zmieszać wszystkie składniki, wyłożyć na dno tortownicy( może być też naczynie żaroodporne) wyłożonej papierem do pieczenia i posmarowanej niewielką ilością tłuszczu. Rozprowadzić na całej powierzchni i ugnieść palcami
Combine all ingredients Rub pie plate with a thick layer of butter or margarine, then sprinkle in the crust and spread around with your fingers so the bottom is evenly covered.
Ciasto/Cake
-0,5 kg mielonego twarogu półtłustego/ 16oz light cream cheese
-2 jajka/ 2 eggs
-1/3 szklanki słodziku do pieczenia/ 1/3 cup Splenda
-łyżka budyniu waniliowego/ 1 Tbls powdered vanilla pudding
-200 g malin/ 8oz raspberries
-kilka kropel aromatu waniliowego/ 3-4 tsp vanilla extract
W dużej misce zmiksować twaróg, wanilię i słodzik Gdy masa będzie gładka dodać jajka, ponownie zmiksować. Delikatnie dodać maliny i wymieszać przy pomocy łyżki. Przełożyć masę na ciateczkowy spód. Piec 50-55 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni( do "suchego patyczka")
Put cream cheese, Splenda, and vanilla in a bowl, and combine using electric beaters, then add eggs and beat until mixture is smooth.Gently add raspberries, combine carefully using spoon .Spoon batter over the crust and spread around evenly. Bake cheesecake 50-55 minutes in oven preheated to 325 F. Allow to cool.
Polewa/ Frosting
-30 g mleka w proszku/ 1oz powdered milk
-2 łyżki mleka/ 2 Tbls milk
-60 g mielonego twarogu/ 2oz light cream cheese
-aromat waniliowy/ vanilla extract
-słodzik do smaku/ sweetener( as much as you like)
Podgrzać mleko, dodać mleko w proszku, zmiksować na gładką masę. Dodać twaróg, aromat i słodzik, ponownie zmiksować. Schłodzoną masę rozsmarować na ostudzonym cieście.
Heat the milk, add powdered millk and mix unitil smooth. Add cream cheese, extract and sweetener, blend again. Put into fridge for a while, tahn spread over chilled cake.
Sernik najlepiej smakuje po min kilku godzinach w lodówce/ Cheesecake tastes the best after few hours of being refridgerated

Zajadać bez wyrzutów sumienia ;) / Eat...and do not feel guilty ;)
pięknie wygląda:), taki ukoronowany malinkami:)
OdpowiedzUsuńSernik robiłam już bardzo podobny, ale ta polewa mnie zachwyciła :) Na pewno wykorzystam ten przepis.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie przepisy <3
OdpowiedzUsuńNo, jeśli takie pyszności można pochłaniać będąc na diecie, mogę odchudzać się całe życie:-)).
OdpowiedzUsuńŚwietny ten sernik i w dodatku ciekawa polewa ;)
OdpowiedzUsuńAle wygląda... Pewnie też tak smakuje...
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie i właśnie zapisałam do zakładki ;).
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie;)
OdpowiedzUsuńprzepięknie wygląda, aż by się chciało zjeść cały : D
OdpowiedzUsuńboski jest :D kusicie mnie tymi sernikami od ran :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam sernik i maliny- połączenie idealne! wyślij mi mały kawałeczek:D pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńserniki zawsze najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńwygląda znakomicie:)
OdpowiedzUsuńfajny, w ogóle nie wygląda na dietetyczny :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje, bardzo apetycznie i wcale nie dietetycznie :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie serniki w odchudzonej wersji są nawet smaczniejsze :)
.. jeszcze bardziej piękny :-)
OdpowiedzUsuńta polewa jest bardzo ciekawa, muszę ją kiedyś spróbować
OdpowiedzUsuńja poproszę kawałek :) a może nawet dwa ;)
OdpowiedzUsuńmam na niego ochotę! :))
OdpowiedzUsuńkurcze, jak zachęcająco wygląda! naprawdę dietetyczny i na słowo wierzę, że smaczny:) może wypróbuję? kurcze, muszę! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto ja stanowczo powinnam Tobie podziękować! mój 6 letni braciszek przychodzi do mnie po południami czasami i "Daria zrobisz mi jedzenie z tego słoiczka?" a chodzi mu o pancakes. Najbardziej lubi wersje z malinami :D
OdpowiedzUsuńChyba każdy sernik bez dodatku tłuszczu jest dietetyczny :D
OdpowiedzUsuńNo tak, w końcu to głównie twaróg i jajka, czyli 2 najbardziej "dietowe" produkty ;)
Usuńale pyyycha!!! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lubię tego typu serniki, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam sernik, a jak jest taki cudownie dietetyczny to tym bardziej:)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie. A jeżeli jest dietetyczny, to bombowo! :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny! I faktycznie, kalorii w nim prawie nie ma :)
OdpowiedzUsuńświetne zastępstwo mojego ulubionego ciasta! :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory też nie byłam fanką dietetycznych deserów, ale te zdjęcia mnie przekonały! :)
OdpowiedzUsuńja się skuszę na kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńbajeczny deserek!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńCzyli sposób na deser bez wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńChba żartujesz sobie! Takimi pysznościami mnie kusić gdy nie mam nic prócz czekolady do mojej południowej kawy?
OdpowiedzUsuń*ślinotok*
Ale cudowny... zapisuję ten przepis i na pewno coś takiego stworzę. Piękny, a jak musi smakować :-)
OdpowiedzUsuńooommmG! juz jestem głodna:D
OdpowiedzUsuńLubię taki sernik <3
OdpowiedzUsuńHej, otagowałam Cię w poście na swoim blogu :) Będzie mi miło, jeśli weźmiesz udział w zabawie!
OdpowiedzUsuńdietetyczny, ale...też burżuazyjny! :D na początku mojej przygody z pieczeniem zabrałam się za 'odchudzanie' wszystkich smacznych ciach i kiedy zobaczyłam..jak droga wychodzi mi ciasto ze słodzikiem w proszku zamiast cukru...zrezygnowałam. :D
OdpowiedzUsuńco nie zmienia faktu, że ten sernik musi być genialny, jako, że serniki malinowe są w czołówce moich ulubiooonych <3
p.s. co do statystowania - mam to samo. za każdym razem, kiedy spędzam na planie tyyyyleee czasu, zarzekam się, że już NIGDY WIĘCEJ. po czym, gdy tylko nadarza się okazja - znów wędruję na plan i...znów narzekam! :D i tak w kółko, hehe ;p
wwwoow,to musi byc niebo dla podniebienia! Ja bym posypala wiorkami kokosowymi;p mam pytanie...moze glupie ale musze wiedziec-gdzie kupic te ciastka digestive?W normlanym sklepie typu kaufland,real dostanę?
OdpowiedzUsuńTeż wolę zjeść mniej, ale czegoś dobrego. Ale skoro mówisz, że smaczny, choć dietetyczny, to może się skuszę...? :)
OdpowiedzUsuńupiekłę dzisiaj!:D
OdpowiedzUsuńCudowne ciacho, jest w nim wszystko czego trzeba by miło połechtać kubeczki smakowe. Szkoda, że żegnamy się już z malinami...
OdpowiedzUsuńbardzo zachęcająco wygląda :)
OdpowiedzUsuńile powinnam dodać cukru, jeśli nie chcę używać słodziku?
OdpowiedzUsuń1/3 szklanki słodziku to ok.100 g cukru, aczkolwiek najlepiej po prostu spróbować gotowej masy
Usuńcóż za cudo! piękne i dietetyczne ;)
OdpowiedzUsuń