Szpinakowe pesto i pomidory to jeden z moich ulubionych pomysłów na szybki, zdrowy` i pyszny obiad. Prezentowałam już wersję z makaronem[klik], dzisiaj coś dla rybożerców
Spinach pesto is one of my favorite ideas for quick, healthy and delicious lunch. I have showed recipe with pasta[click], today something for fish lowers.
Składniki(na porcję)/ingerdients( 1 serving)
-filet z soli*/ 1 sole fillet
-filet z soli*/ 1 sole fillet
-2 łyżki pesto(polecam domowe z tego przepisu)/ 2 Tbsp pesto( I recommand this homemade one)
-kilka pomidorków koktailowych/ few coctail tomatoes
-kilka orzechów włoskich/ few walnuts
-2 łyżki startego parmezanu/ 2 Tbls grated parmesan
Filet ułożyć w żaroodpornym naczyniu, nałożyć na niego warstwę pesto, obok poukładać połówki pomidorków. Piec ok.20 min( zależy od grubości ryby) w piekarniku nagrzanym do 200 stopni( ja piekłam z termoobiegiem). Posypać orzechami włoskimi i parmezanem
Place fillet in heatproof dish, put pesto on fillet and tomatoes next to it. Bake for about 20 minutes in oven pre-heated to 390F. Sprinkle with chopped walnuts and grated parmesan.
*można użyć dowolnej ryby, szczególnie polecam z łososiem
*sole is optional, you can use your favorite fish( I love with salmon)
Kolejny świetny przepis, który na pewno wypróbuję:) kilka Twoich przepisów na stałe zagościło do mojej kuchni:) pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe ;) lubię wariacje na temat dań z rybą. Nie podoba mi się powszechne przekonanie, że ryba to tylko filet w panierce, wolę takie eksperymenty ze składnikami. A Twój przepis bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ryby pod każdą postacią :D
OdpowiedzUsuńPyszności! ;)
OdpowiedzUsuńpychota:) uwielbiam tak podaną rybkę:)
OdpowiedzUsuńRyba i pesto! Dlaczego wcześniej nie wpadłam na tak genialny pomysł! Poezja, bajka i cudko. :-) Korci mnie nawet użycie 'pesto' z pietruszki... :-)
OdpowiedzUsuńszukam tej ryby na zdjęciu i nie mogę wypatrzyć. :D ale takie połączenie składników musiało smakować wspaniale!
OdpowiedzUsuńJest, jest i to cały filet- tylko warstwa pesto dość gruba ;)
Usuńmimo wszystko brzmi kusząco:D
Usuńwygląda obłędnie :) Ja również kocham ryby...:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam rybki w każdej postaci, w takich kolorkach wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńale pysznie i jeszcze te pieczone pomidorki, mniam ... :)
OdpowiedzUsuńOch, cudne przepisy wróciły :) Uwielbiam ryby i z chęcią spróbowalabym takiego połączenia.
OdpowiedzUsuńRany jakie apetyczne zdjęcia!:-)
OdpowiedzUsuńZawsze byłam ciekawa, jak masz na imię? ;p
OdpowiedzUsuńBeata, miło mi ;)
Usuńooo zgadłam :))) mi również miło :)
UsuńJejku jakie piękne zdjęcia. Aż człowiek ma ochotę ugryźć albo polizać monitor! A tak serio, to dowód na to że smacznie może znaczyć zdrowo :)
OdpowiedzUsuń