Nie będę się rozpisywać. Jeśli kogoś nie zachęca zdjęcie( nieco nieostre, za co przepraszam), wystarczy spojrzeć na składniki. Masło orzechowe stanowiące 70 % masy gwarantuje jej cudowny smak i stanowi zdrowsze źródło tłuszczy niż margaryna.
Uwaga! po zjedzeniu 5... ma się ochotę na drugie tyle :)
Just one word: delicious! If you are not encouraged by photos( I know-a little bit blurry- sorry!), just read the list of ingredients. If peanut butter makes 70 % od dessert how it must be tasty. What it is, it is much more healthier source of fats than margarine.
Warning! after eating 5 bites, you want to eat... the next 5 :)
Praliny z masła orzechowego/ Peanut butter bites
-70 g(3 łyżki) masła orzechowego/ 3 Tbls peanut butter
-15 g(3 łyżki) mleka w proszku/ 3 Tbls powdered milk
-15 g( 2 łyżki) wiórek kokosowych/ 2 Tbls coconut shreds
- 2 łyżeczki słodzika w proszku/4 łyżeczki cukru; 2 tsp sweetener
Rozpuszczone masło orzechowe( w mikrofali lub garnuszku) zmiksować z pozostałymi składnikami. Odstawić do lodówki. Gdy masa zacznie tężeć, zwilżonymi dłońmi formować kulki, obtaczać w wiórkach koksowych i mleku w proszku. Ponownie odstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.
Melt peanut butter(for example in microwave) and combine with the the rest of ingredients.
Put into fringe. When it begin to congeal, form in balls, coat with coconut shreds and powdered milk. Refrigerate for at least few hours( all night would be the best)
Jakie śliczne!
OdpowiedzUsuńjako fanka masła orzechowego stwierdzam ,ze te kuleczki są nieziemsko pyszne !
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMnaim! Masło orzechowe!
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentują.
OdpowiedzUsuńWyglądają jak milion dolarów, zjadłabym:)
OdpowiedzUsuńprzekonuje mnie już samo zdjęcie! zaraz zrobię chyba:D
OdpowiedzUsuńjak pysznie! poczułam zapach masła orzechowego.
OdpowiedzUsuńzdjęcie wystarczy, nie trzeba namawiać :)
OdpowiedzUsuńNA pewno są smaczne ;D
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo smakowicie, mniam mniam:D A.
OdpowiedzUsuńzdjęcia mnie zachęcają w 100% ! ale nie wiem czy to dobrze, że po 5 robi się nagle 10... ;D
OdpowiedzUsuńja bym się skusiła chociaż na jednego :)
OdpowiedzUsuńCudne!:D
OdpowiedzUsuńjako osoba uzależniona od masła orzechowego, to baza moich śniadań, kupuję Twój przepis w całości! pyszne!
OdpowiedzUsuńIdealne orzechowe maleństwa! Na pewno niebawem zrobię podobne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, smakowite pralinki:-)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentują. Koniecznie będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńkapitalne:) wyglądają prze słodko!
OdpowiedzUsuńzdjęcie zdecydowanie zachęca:D
OdpowiedzUsuńmmm, masełko, mogłąbym jeść cały dzień, zwłaszcza to Skippy :D
OdpowiedzUsuńMuszą być niesamowicie słodkie.
OdpowiedzUsuńJa bym się bała, że od razu zjem wszystkie- nie ufam sobie przy maśle orzechowym:)
OdpowiedzUsuńmmmm tak słodko-słono - pycha :-)
OdpowiedzUsuńJeśli z masłem orzechowym to ja porywam je wszystkie:)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyglądają obtoczone w kokosie i mleku! ♥
OdpowiedzUsuńo kurcze, na pewno zrobie!
OdpowiedzUsuńJakie piękne! :)
OdpowiedzUsuńjej, jakie one musza być pyszne *.*
OdpowiedzUsuńzakochałabym się w tych pralinkach, uwielbiam orzechowe masło. to solo wyjadane ze słoiczka też ;-))
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością nominuję Twoje propozycje do nagrody Versatile Blogger.
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy, jeśli masz ochotę.
piękne orzechowe kuleczki.. jakby mi kto podał takie, pewnie wpadłabym w trans i jadłabym jedną za drugą ;)
OdpowiedzUsuńpysznościowe!!! kiedyś robiłam podobne na kajmaku - aż ciężko się opamiętać przy jedzeniu :)
OdpowiedzUsuńPyszności,koniecznie wypróbuję ten przepis:)
OdpowiedzUsuń