Na ogół nie przywiązuje dużej wagi do obiadowych dodatków. Skupiam się ba tym jak ciekawie przyrządzić mięso/rybę, a co tego podam to kwestia drugorzędna. Jednak ostatnio zaczęłam być znużona smakiem brokułów, kalafiora czy warzyw na patelnię i postanowiłam wypróbować coś ciekawszego. Tak powstała ryżowa zapiekanka. Śmiało mogę powiedzieć że najlepsza jaką zrobiłam. I wcale nie dlatego że pierwsza ;)
-1 szklanka ugotowanego brązowego ryżu( ok. poł woreczka)
-200 g szpinaku( jeśli mrożony to dokładnie odsączonego)
-jajko
-50 ml mleka
-nieduża cebula
-1/3 szklanki pokrojonej fety
-3 garście parmezanu
-garść namoczonych rodzynek
-sól i tymianek
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.W małej miseczce rozbełtać jajko z mlekiem i przyprawami. Do naczynia żaroodpornego wrzucic szpinak, ryż, fetę, 2 garście parmezanu, posiekaną cebulkę i rodzynki, dolać masę jajeczną i dokładnie wymieszać. Zapiekać ok.30 min, wyciągnąć z piekarnika, posypać reszta parmezanu i piec przez kolejne 10.
Jeśli traktujemy zapiekankę jako dodatek do obiadu, wychodzą ok. 3 średnie porcje. Może posłużyć tez za oddzielne danie, ale wtedy sugerowałabym zwiększyć ilość składników ;)
Jeśli traktujemy zapiekankę jako dodatek do obiadu, wychodzą ok. 3 średnie porcje. Może posłużyć tez za oddzielne danie, ale wtedy sugerowałabym zwiększyć ilość składników ;)
zapisuję do ulubionych:D
OdpowiedzUsuńNo to coś zdecydowanie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńTakiej zapiekanki dawno nie jadłam. Kojarzy mi się z taką makaronową zapiekaną z jabłkami i cynamonem, którą często jadłam w dzieciństwie, hehe trochę nie te klimaty ale tak jakoś mi naszło na myśl :)
OdpowiedzUsuńPycha :D Sądzisz, że dobrze komponowałaby się taka zapiekanka z łososiem?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak. Połączenie łososia ze szpinakiem jest jednym z moich ulubionych ;)
UsuńBardzo kusząca propozycja :D
OdpowiedzUsuń[b]Bee [/b]Każdy ma czasem tak zwane fazy na jakieś produkty. Tylko zastanawia mnie czmu ta pani ta ciebie tak patrzyła przeciez do nic dziwnego. a mus mozna zrobic bez żelfiksów i jest zdrowszy
OdpowiedzUsuńPierwsza jest zawsze najlepsza :) a kolejne będą jeszcze ciekawsze, bo z dodatkowymi składnikami.Bardzo lubię połączenie smaku szpinaku i fety, więc z chęcią skosztuję.
OdpowiedzUsuńSzpinak bardzo lubi się z fetą, a ja lubię je razem :)
OdpowiedzUsuń